Każdego roku, a czasem i częściej, każdy właściciel pojazdu musi udać się na tak zwany przegląd. Chodzi oczywiście o obowiązkowe badanie techniczne, które musi przejść każdy pojazd dopuszczony do ruchu. Co jednak w sytuacji, w której nasz samochód z różnych powodów nie przejdzie takiego przeglądu? Co należy wtedy zrobić? W dzisiejszym wpisie postaramy się odpowiedzieć na te pytania i rozjaśnić nieco to zagadnienie!
Przegląd pojazdu, czyli co?
Jak już wspomnieliśmy przegląd albo bardziej poprawnie badanie techniczne pojazdu, polega na okresowym sprawdzeniu stanu każdego pojazdu, który został dopuszczony do ruchu. Przede wszystkim chodzi tutaj o podniesienie bezpieczeństwa i wyeliminowanie lub jak najszybsze wyłapanie różnych drobnych usterek, które zaniedbane mogą zamienić się w awarie zagrażające życiu lub zdrowiu ludzi.
Przegląd taki wykonuje się co roku, a w przypadku samochodów nowych pierwszy przegląd należy wykonać do 3 lat od daty pierwszej rejestracji. Usługę taką wykonywać mogą jedynie Stacje Kontroli Pojazdów, poprzez osobę diagnosty, który posiada konkretne uprawnienia.
Pojazd nie przeszedł przeglądu - co dalej?
Co jednak w sytuacji, w której nasz pojazd nie przejdzie pozytywnie badania technicznego? Nie oznacza to oczywiście, że należy go zezłomować, niemniej w takiej sytuacji powinniśmy działać dość szybko.
Jeśli bowiem podczas przeglądu okaże się, że któryś z podzespołów jest niesprawny, diagnosta nie podbije dowodu rejestracyjnego. Wystawi natomiast zaświadczenie, wskazujące na usterki, które należy usunąć w ciągu 14 dni. Po przeprowadzeniu wymaganych napraw będziemy musieli powtórzyć badanie odpowiednich elementów.
Chcąc uniknąć takiej sytuacji, warto dbać o stan swojego pojazdu przez cały rok i dokonywać mniejszych, cyklicznych przeglądów nieobowiązkowych. Dzięki temu uda ma się utrzymywać pojazd w dobrej kondycji przez cały czas, a to przełoży się nie tylko na bezproblemowe zakończenie obowiązkowego badania technicznego, ale przede wszystkim pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo nasze i naszych pasażerów!